I rzeczywiście, warto oderwać się od zalewającej nas zewsząd tandetnej polszczyzny. Bo czyż dzisiejszym językiem bylibyśmy w stanie wyrazić taką dawkę żalu i emocji, jakie przekazali nam twórcy tego barokowego, iście polskiego nabożeństwa? Nawet gdyby, to pewnie trąciłoby sztucznością. Tymczasem to zabytkowe zestawienie muzyki i słów Gorzkich Żali rządzi się swoimi wielkopostnymi prawami i do dziś pozwala wielu prawdziwie przeżywać Mękę Pańską w tej formie.
Osobom żądnym większych doznań estetycznych niezmiennie polecam akademicką inicjatywę w Poznaniu u franciszkanów przy Pl. Bernardyńskim: akademickie Gorzkie Żale, co niedzielę o godz. 20.00.
Tu pełen program: kaznodzieje i wykonawcy w poszczególne niedziele: http://www.artinpoznan.pl/akademickie-gorzkie-zale/

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz